Wolność i suwerenność – te dwa pojęcia zlały się przez pół wieku PRL-u. Żyliśmy z przekonaniem, że wolność i suwerenność to jest to samo. To jedna z przyczyń stworzenia hybrydy „suwerennej niewoli” – wyobrażenia o państwie, że suwerenność władzy może się stać źródłem opresji dla obywateli. Ta rozbieżność ma fundamentalny wpływ na to, jak urządzaliśmy wolną Polskę.
Miejsce Polski w Europie jest pewne, pytanie, czy we wschodniej czy w zachodniej, bo to dwa zupełnie różne światy. Wielu z nas ma głęboko zakorzenione w tradycji wyobrażenie Polski wschodniej, wystarczy zwiedzić galerię portretów w Wilanowie.
Nie potrafię zrozumieć, jak to się stało, że pojawia się pytanie: Jakie wartości my możemy zaoferować Europie? Po '80 roku pytanie zasadne brzmi raczej: czego możemy się nauczyć od innych?