Przyszłość wolności
red. Antoni Kukliński, Jacek Woźniak
Uważna lektura wywoła w każdym czytelniku nieco inne - najczęściej jednak odkrywcze – skojarzenia. Tworzone poprzez własne filtry i własne talenty prowokują do indywidualnej syntezy. Być może, układ opracowania książkowego ma tu swe znaczenie, sterując percepcją czytelnika. Ale chyba tylko w pierwszym zbliżeniu. Bo już po kilku dniach, lub kilku nieprzespanych nocach z tą książką, utworzy się w świadomości czytelnika nowe spojrzenie na polską rzeczywistość. Te teksty fascynują, bo jak mawia prof. Antoni Kukliński: „Choć przewidzieć się nie da, to przewidywać trzeba”. Tylko, że po tej lekturze przewidywanie będzie mądrzejsze, bo oparte na poszerzonej zdolności do percepcji nowych informacji. A ponieważ „rzeczy dzieją się tak, jak się dzieją, ponieważ wiele rzeczy dzieje się naraz”, to poszerzenie pola widzenia o „rzeczy, które dzieją się równocześnie” jest nie do przecenienia. I to jest właśnie największa zasługa konferencji krakowskich i największy walor tej książki.
(...) Recenzent może tylko raz jeszcze pochylić głowę przed bogactwem i różnorodnością prezentowanej problematyki, której syntezy musi dokonać każdy czytelnik. Można, w tym miejscu, zarzucać zbyt wielki „rozrzut” tematyczny. Wynika to przede wszystkim z zaproszenia intelektualistów, którzy nie tylko reprezentują różne dziedziny wiedzy i praktyki ale również różną wrażliwość polityczną. Jednak istotny jest tu argument, że podjęte przez nich tematy służą zawsze aplikacji, potrzebnej między innymi dla wymiaru terytorialnego, a ściślej - strategii rozwoju regionalnego. To ostatecznie przekonuje o słuszności przyjętych założeń Konferencji. Na szczęście nie ma również obawy, by wspomniana różnorodność, wypłynęła na obniżenie poziomu debaty intelektualnej. Stwarza natomiast czytelnikowi okazję do przewartościowania własnych poglądów.
Fragment recenzji dra hab. Krzysztofa Skalskiego, prof. UJ