Konferencje Krakowskie

Stawiamy na w inteligentny rozwój

Rozmowa z ROMANEM CIEPIELĄ, wicemarszałkiem województwa małopolskiego

 

- Czy polskie województwa przetrwają bez unijnych środków przeznaczonych na politykę spójności? Tak brzmi jedno z pytań VI Konferencji Krakowskiej w panelu poświęconym przyszłości polityki spójności po roku 2020. Zechce pan na nie odpowiedzieć?

- Rok 2020 nie będzie oznaczać końca polityki spójności, ale na pewno data ta będzie ważna dla wielu polskich regionów. Część polskich województw opuści kategorię regionów słabiej rozwiniętych, w związku z czym otrzymają znacznie mniejsze środki z funduszy strukturalnych. W perspektywie 2014-2020 Mazowsze jako jedynie polskie województwo przejdzie z grupy regionów słabiej rozwiniętych do tzw. regionów przejściowych. Po roku 2020, jak wynika z analiz ekspertów, do tej kategorii prawdopodobnie trafi kilka kolejnych województw. Nie wiemy jeszcze, jak będzie wyglądać polityka spójności w kolejnej perspektywie programowej, ale można być pewnym, że w coraz większym stopniu będzie traktowana jako polityka przyczyniająca się do rozwoju i zwiększania konkurencyjności państw i regionów, a nie jako zapomoga dla najbiedniejszych. Polityka spójności zapewne w coraz większym stopniu będzie się koncentrować na najważniejszych wyzwaniach cywilizacyjnych, takich m.in. zmiany klimatyczne, środowisko, demografia (w tym starzenie się społeczeństwa), wyrost zatrudnienia, konkurencyjność regionów, rozwój technologiczny. Szybko rozwijające się polskie województwa otrzymają mniejsze wsparcie w ramach przyszłej polityki spójności. Muszą się przygotować na planowanie rozwoju przede wszystkim w oparciu o własne potencjały i atuty.

- Jakie potencjały i atuty ma pan na myśli?

- Każdy region ma własne atuty wynikające z położenia geograficznego, czynników demograficznych, walorów przyrodniczych, bogactw naturalnych, rozwoju branż przemysłu i sektora usług. Chodzi o to, aby zamiast rozpraszać środki na inwestycje w różnych obszarach i branżach skoncentrować zasoby na kilku kluczowych priorytetach, w których region może osiągnąć bardzo dobre wyniki. Temu celowi ma służyć opracowanie inteligentnych specjalizacji przez regiony. Jako jeden z pierwszych regionów w Polsce określiliśmy naszą inteligentną specjalizację. Chcemy gospodarkę Małopolski oprzeć na czterech filarach: Life science, technologie informacyjne i komunikacyjne (w tym multimedia), energia zrównoważona, chemia. Ponadto chcemy wytyczyć drogi rozwoju i specjalizacji dla pięciu subregionów województwa w oparciu o ich potencjały. Dlatego równolegle z pracami nad regionalnym programem operacyjnym na lata 2014-2020 pracujemy nad Subregionalnym Programem Rozwoju 2014-2020. 

- Nie obawia się pan, że samorządy przyzwyczajone do łatwych pieniędzy z Unii będą miały problemy, aby planować inwestycje bez udziału funduszy z UE?

- Mamy świadomość tego, że po 2020 r. strumień funduszy unijnych może się znacznie zmniejszyć. W moim przekonaniu przewagę zyskają te regiony, których gospodarze będą potrafili zbudować prawdziwe partnerstwo najważniejszych aktorów na ich terenie: samorządów lokalnych, przedsiębiorców, organizacji społecznych, uczelni i instytucji naukowych, organizacji pozarządowych. Zgadzam się z tezą prof. Janusza Czapińskiego, że „za kilka lat zbliżymy się do progu gospodarki opartej na wiedzy, gdzie o sukcesie zacznie decydować nie indywidualna zaradność, lecz zdolność do innowacyjnej współpracy”.

- Niełatwo będzie o tę współpracę. W Polsce, jak wykazują badania, jest bardzo niski poziom kapitału społecznego. Nie ufamy ani instytucjom państwowym, ani sobie nawzajem. Myśli pan, że uda się to zmienić?

- Najcenniejszym bogactwem regionu są ludzie. Dlatego też w Strategii Rozwoju Województwa Małopolskiego na lata 2011-2020 podkreślamy konieczność wzmocnienia kapitału społecznego. Bardzo ważne jest jego budowanie od najmłodszych lat. Potrzeba nam takiej edukacji, która nie tylko rozwija talenty, uczy przedsiębiorczości, ale także zachęca do ponoszenia odpowiedzialności za podejmowane decyzje, zachęca do współdziałania. Takie kluczowe kompetencje chcemy rozwijać wśród małopolskich uczniów. Z drugiej strony staramy się, aby jak najwięcej Małopolan poczuło współodpowiedzialność za rozwój regionu. Służy temu nie tylko udział w formalnych i obligatoryjnych gremiach (m.in. w systemie zarządzania i wdrażania programów finansowanych z funduszy europejskich), ale także zaproszenie licznych środowisk do pracy w radach – ciałach opiniodawczo-doradczych dla władz regionu. Budowaniu zaufania społecznego sprzyjają także szerokie konsultacje społeczne prowadzone przez samorząd województwa przy okazji przyjmowania trzech kolejnych strategii rozwoju województwa Małopolskiego, pakietu programów strategicznych do roku 2020, prac nad regionalnym programem operacyjnym. Dużą wagę przywiązujemy do działania forów subregionalnych (gremium o charakterze opiniodawczo-doradczym dla Zarządu Województwa w sprawach dotyczących rozwoju danego subregionu). To autorski projekt partycypacji społecznej w ramach wspomnianego wcześniej Subregioalnego Programu Rozwoju. Program powstaje w wyniku dyskusji o rozwoju subregionu z udziałem kluczowych środowisk. Mamy nadzieję, że przyczynić się do zbudowania szerokiej współpracy na bazie wspólnie uzgadnianych przedsięwzięć służących rozwojowi danego obszaru.

Rzeczpospolita 17.06.2013

Fundusze Europejskie w Małopolsce Rzeczpospolita Polska Województwo Małopolskie Unia Europejska

 

 

Konferencja współfinansowana ze środków Unii Europejskiej z Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego na lata 2014–2020